20 rzeczy, które chciałbym wiedzieć, zanim założyłem bloga
Masz już bloga czy dopiero myślisz o jego założeniu? Poważnie, jestem ciekaw.
Jeżeli masz już bloga, to założę się, że pamiętasz te emocje jakie towarzyszyły Ci podczas jego zakładania.
Jeżeli nie masz jeszcze bloga, a dopiero planujesz założyć, to zapewne teraz przez nie przechodzisz.
Oto kilka moich porad dla Ciebie z perspektywy czasu.
Nie porównuj się do innych
Często impulsem do założenia bloga jest inspiracja już istniejącymi blogami. Jednak tutaj pojawia się problem, ponieważ we wszystkim staramy porównywać swojego bloga do topowych blogów. Zwracamy uwagę na ich piękny płatny motyw graficzny, teksty, polubienia i dużą ilość komentarzy.
Błąd.
Każdy, wierz mi naprawdę każdy blog, kiedyś zaczynał i był w tym samym miejscu, w którym Ty jesteś dzisiaj. Nie miał wypasionego motywu, dziesiątek komentarzy, tysięcy polubień, a teksty pozostawiały wiele do życzenia.
Porównywanie się z nimi w tym momencie, kiedy Ty dopiero zaczynasz a oni są już wiele lat w swojej blogowej podroży, nie ma żadnego sensu.
Pisać blog możesz nauczyć się tylko na dwa sposoby
Dużo pisz i czytaj. Nie ma innej drogi, aby nauczyć się pisać bloga.
Blogowanie to nie jest łatwy kawałek chleba
Blogowanie jak każde zajęcie potrafi na dłuższą metę być męczące, wymaga sporo czasu i poświęcenia. Przygotuj się, że zajmie Ci sporo czasu zdobycie umiejętoności, aby to robić zawodowo.
Jeżeli chcesz zarabiać na blogu, to najpierw zastanów się jak chcesz na nim zarabiać
Ludzie często zakładają blogi, a dopiero później zastanawiają się jak na nim zarabiać.
Błąd.
Jeżeli na serio podchodzisz do zarabiania na blogu, to musisz wiedzieć jak będziesz na nim zarabiać, zanim jeszcze go założysz. Czy będziesz zarabiać na reklamach, afiliacji, konsultacjach, usługach czy może sprzedaży własnych lub nie własnych produktów?
Wybór niszy ma znaczenie, jeżeli chcesz zarabiać na blogu
Jest to ściśle powiązane z wcześniejszym punktem, mianowicie wyborem sposobu, w jaki chcesz zarabiać.
Ogólnie jeżeli chcesz sensownie zarabiać na reklamach, wpisach sponsorowanych, afiliacji oraz sprzedaży produktów, które są dostępne również w innych sklepach, to będziesz potrzebować ogromnej ilości ruchu na blogu.
Dużo mniej ruchu potrzeba do monetyzacji bloga poprzez oferowanie konsultacji, usług czy własnych produktów (zarówno fizycznych jak i cyfrowych).
Niezależnie od tego jaki sposób monetyzacji wybierzesz, to będziesz potrzebować ruchu. W małej niszy piekielnie ciężko o taki ruch na blogu. Im większa nisza, tym łatwiej go pozyskać.
Tak więc to, że w danej niszy są inne blogi, to wcale nie jest zła wiadomość, lecz wręcz przeciwnie.
Minie trochę czasu zanim Twój blog zacznie generować ruch z Google
Google nie ufa ani trochę nowym stronom, w tym także nowym blogom. Dopiero po czasie, gdy już stwierdzi, że na stronie są oryginalne teksty, a inne blogi linkują do danych artykułów, to dopiero wtedy zaczyna pokazywać dane wpisy wyżej w wynikach wyszukiwania.
Innymi słowy, zajmie trochę czasu zanim Twój blog zacznie być doceniany przez wyszukiwarkę.
Po opublikowaniu bloga zazwyczaj nic wielkiego się nie stanie
Start bloga to często dla nas wielka rzecz. Możesz się stresować tym co powiedzą inni, a także zastanawiać się czy pojawią się komentarze, również te negatywne.
No więc przeważnie start bloga przebiega bardzo spokojnie i nie spodziewaj się na start tłumu odwiedzających i masy komentarzy. Z tego też względu nie odkładaj za długo startu bloga. Po prostu wystartuj, a dopiero z czasem zaczniesz go dopieszczać.
Zastanów się w jakich mediach społecznościowych będziesz promować bloga
Odpowiedź „we wszystkich”, nie jest zazwyczaj najlepszą odpowiedzią, ponieważ każde medium społecznościowe ma swoją specyfikację. Promowanie bloga w mediach społecznościowych też zabiera czas, przez co masz mniej czasu na blogowanie. Najlepiej na start jest wybrać jedno medium społecznościowe, góra dwa.
Facebook niekoniecznie jest tutaj oczywistym wyborem. Jeżeli będziesz publikować dużo zdjęć, to lepszym wyborem może być Instagram lub Pinterest.
Przygotuj sobie listę tematów, na które chcesz napisać post
Przeciwieństwem dopieszczania bloga przed startem, jest sytuacja gdzie startujemy z blogiem, nie mając nawet pomysłu na pierwszy wpis.
Przed startem bloga przygotuj sobie listę przynajmniej 25 tematów na jaki chcesz napisać wpis. Jeżeli będziesz mieć z tym problem, to jest jasny sygnał, że wybrana przez Ciebie nisza, to nie najlepszy wybór.
Nie potrzebujesz wiedzy technicznej, aby założyć i prowadzić bloga
Być może zastanawiasz się, czy sobie poradzisz z założeniem bloga i czy nie przerosną Cię sprawy techniczne. Prawda jest taka, że założenie bloga jest prostą i nieskomplikowaną czynnością. Nie musisz umieć programować, czy znać się na grafice komputerowej. Nawet jeśli jesteś osobą nietechniczną, to śmiało możesz założyć bloga samodzielnie.
Najlepsze wpisy (przynajmniej według Ciebie) zwyczaj nie zyskują popularności
To jest sytuacja, przez którą przechodził każdy bloger. Piszesz tekst, który wydaje Ci się genialny, wręcz nie możesz doczekać się publikacji. W końcu publikujesz go i…. wpis przechodzi bez echa.
Następnie piszesz wpis trochę od niechcenia, bo musisz coś napisać. Publikujesz go i nagle rozpoczyna się szał, lawina komentarzy i udostępnień.
Tak po prostu jest, trzeba się z tym pogodzić.
Emocje to Twój sprzymierzeniec i zarazem wróg
Twoje najlepsze wpisy będą powstawać pod wpływem emocji. Jednocześnie również pod wpływem emoocji, będziesz myśleć o zamknięciu bloga, bo wydawać Ci się będzie, że Twój blog zmierza do nikąd.
Będziesz mieć wtedy ochotę rzucić wszystko, zamknąć bloga i wyjechać w Bieszczady.
Twój blog nie jest o Tobie
Jeżeli pisząc bloga, bardzo często używasz słów ja, mój, moje, to znaczy, że piszesz bloga o samym sobie, dla samego siebie. Jeżeli chcesz odnieść sukces w blogowaniu, to w centrum musisz stawiać zawsze czytelnika.
Musisz wiedzieć do kogo piszesz
Zastanów się kim są czytelnicy Twojego bloga.
Zastanów się czy Twój standardowy czytelnik to kobieta, mężczyzna? Ile ma lat? Jaką ma pracę? Co robi w wolnym czasie? Innymi słowy stwórz persone. Następnie, gdy będziesz pisać wpisy, pisz dokładnie do tej osoby.
Blog wymaga inwestycji
Niekoniecznie pieniężnych, bo te nie są duże. Przede wszystkim czasowych. Zorganizowanie sobie czasu, aby znaleźć czas również na pisanie i promowanie treści może być dla Ciebie największym wyzwaniem przy prowadzeniu bloga.
Bądź przygotowany na legendarne zdanie
Twoi bliscy mogą Cię wspierać w tym co robisz lub też nie, niestety często jest to ta druga opcja. Niezależnie od tego, przygotuj się jednak na to, że nawet jeśli zaczniesz zarabiać dzięki blogowi, to możesz od kogoś usłyszeć legendarne „weź się do prawdziwej pracy”.
Twój blog będzie gromadzić audytorium, w większości Ci przychylne, ale…
Im dłużej będziesz prowadzić bloga, tym więcej czytelników będziesz przyciągać. O ile nie masz kontrowersyjnego stylu pisania, to w 95% to będzie audytorium Tobie przychylne i wdzięczne za każdy nowy wpis.
Co jakiś czas będą pojawiać się też negatywne komentarze. Niestety początkujący blogerzy mają w zwyczaju skupiać się właśnie na tych negatywnych komentatorach. Nieważne, że 95% jest pozytywna.
Błąd.
Nie piszesz dla tych 5%, lecz dla tych 95%.
Blog ekspercki to również inwestycja w samego siebie
Jeżeli chcesz stać się ekspertem w danej dziedzinie, to założenie bloga jest świetnym pomysłem. Blog będzie Cię zmuszał do poszerzania swojej wiedzy oraz podnoszenia kwalifikacji.
Nie miksuj audytoriów
Bywa, że mamy kilka hobby i chcemy się nimi podzielić na blogu. Np. lubimy podróże i gotowanie.
Nie jest to najlepszy pomysł.
Dlaczego?
Ponieważ nie każdy kto lubi gotować, lubi też podróżować i odwrotnie. Pisząc o kulinariach sprawiasz, że audytorium zainteresowane podróżami zaczyna Cię ignorować. Pisząc o podróżach, sprawiasz, że z kolei audytorium kulinarne zaczyna Cię ignorować. Inni słowy jak coś jest dla wszystkich to dla nikogo.
Miksowanie audytorium jest jedynie dobrym pomysłem jeżeli chcesz popełnić internetowe seppuku. Wtedy plan wygląda następująco. Załóż bloga eksperckiego, następnie zbuduj wokół niego duże audytorium, następnie zacznij udostępniać w mediach społecznościowych wpisy o polityce 🙂
Blogowanie to też zabawa
Jeżeli zbyt obsesyjnie zaczniesz podchodzić do swego bloga, starając się zrobić wszystko perfekcyjnie, to z czasem Twój blog zamiast przynosić Ci radość, zacznie być źródłem zmartwień.
Nie wszystko musi być perfekcyjne. Baw się również blogowaniem, niech to będzie dla Ciebie przyjemna podróż.
Tak jak wspomniałem na początku, zastanawiam się, czy masz już założonego bloga, czy dopiero planujesz go założyć?
Jeżeli masz, to jestem ciekaw jakie Ty masz rady dla osób chcących założyć bloga? Możesz dać znać w komentarzu, a może w odpowiedzi na ten wpis, zdecydujesz się napisać swój własny wpis?
Jeżeli dopiero planujesz założenie bloga, to również możesz dać znać, jakie myśli związane z jego założeniem chodzą Ci po głowie?
„Nie miksuj audytoriów (…) Ponieważ nie każdy kto lubi gotować, lubi też podróżować i odwrotnie.”
Tutaj się mocno nie zgodzę 😉 Przykładem jest świetnie prosperujący blog Tasteaway, który mówi o podróżowaniu i jedzeniu właśnie :d Jasne, że czytam ich dla podróży, ale nie omijam ich wątków kulinarnych, bo bardzo dużo wnoszą – chętnie na wiele ich polecajek się skusiłam właśnie przez sympatię do autorów bloga. Także to wiele zależy od tego jak UMIEJĘTNIE mieszasz tematy. Poza tym akurat podróże kulinarne wydają mi się fajne tematyczne 😉 Także może… pociągi i gotowanie byłyby lepszym przykładem :D?
Cześć Paulina,
dzięki za komentarz 🙂
Chodziło mi o sytuację, gdzie jednego dnia publikujemy przepis na schabowego, a drugiego relację z wycieczki z Czech.
Natomiast jeżeli podróże są ściśle związane z kulinariami, to może mieć to sens.
Aczkolwiek zgadzam się, że mogłem znacznie lepiej dobrać przykład i dziękuję za zwrócenie na to uwagi 🙂
Ja mam problem ze od pół roku próbuje wystartować ale ciągle perfekcjonizm przedłuża pierwszy wpis…. Chyba to zła praktyka lepiej publikować i dopiero dopracowywać niż czekać na wpis „boginię” 🙂 ale jestem na etapie „Przygotuj sobie listę tematów, na które chcesz napisać post” – dobre podejście lepiej mieć co pisać niż nic nie robić.